Rozważając alternatywę, a więc wykorzystanie do pomocy w tej sprawie swojego ochroniarza, Chloe zdała sobie sprawę, że Ethan nie miał przecież kontaktów, ani umiejętności akurat w tej konkretnej sferze. Jego możliwości zorganizowania dostępu do więzienia po zmroku były jeszcze mniejsze, niż samej Spokrewnionej, a przeszło już przeszło jej przez myśl zhakowanie systemu, co miało potencjał otworzyć jej drogę bez angażowania kogokolwiek w tę sprawę.
Wyjaśniając okoliczności, które sprawiły, że ojciec dziewczyny wylądował w więzieniu, Hunter zacisnął zęby, kładąc na moment notes oraz długopis na stoliku i ciasno łącząc dłonie palcami, kładając je przed sobą. Pochylił się nieznacznie do przodu i, z ogromną powagą, spojrzał swej rozmówczyni głęboko w oczy.
Posłuchaj, Chloe. Rozumiem, że to dla ciebie ważne. Mam teraz świadomość dlaczego. Jeśli chcesz mojej pomocy, masz ją. Nie musisz martwić się o to, jak to będzie załatwione. Niestety, ale jakakolwiek inna droga zagwarantuje ci znacznie większe zmartwienia, a także problemy, których można uniknąć. — Próbując przekonać swoją podopieczną i odciągnąć jej myśli od zmartwień szczegółami swoich działań, ten po raz kolejny ostrzegł Chloe przed niebezpieczeństwami, jakie wiązały się z szukaniem pomocy gdzie indziej.
Arystokratka miała mimo wszystko świadomość, nawet przy obecnych wątpliwościach, że odrzucając moce, które zapewniała krew Ventrue, jak i pomoc Huntera, miałaby tylko i wyłącznie jedną sensowną opcję — zasięgnąć pomocy któregoś z pozostałych jej współklanowiczów, posiadających wpływy i kontakty pozwalające na załatwienie tej sprawy w sposób najmniej godzący w moralność Snow. Inną, mniej pewną alternatywą, byłoby osobiste najęcie prawnika, który mógłby, potencjalnie znaleźć sposób, na zorganizowanie widzenia w godzinach wieczornych. Problem był jednak taki, że nie tylko nie było gwarancji tego, że to się w ogóle powiedzie, ale też brakowało pewności co do tego, jak długo miałby trwać cały ten proces walki o to. Mógł to być tydzień, miesiąc, a równie dobrze mogłoby to trwać rok, lub dłużej.
Chloe musiała więc albo pozwolić Hunterowi działać i wyłączyć przy tym umysł, nie myśląc o całej tej sprawie, albo uzyskać pomoc innego Ventrue w zamian za jakieś zobowiązanie.