Wieści z Miasta

Zasłyszane od Spokrewnionych, w radiu lub wyczytane w gazecie informacje, plotki, pogłoski i podszepty...

Prolog | Luty 1920

#2
Luty 1920

W tym ostatnim już zimowym miesiącu nie brakuje wrażeń. W miejskiej dżungli oraz pośród zielonych terenów stale coś się dzieje, choć nie wiadomo o wszystkich wydarzeniach. Kto wie ile to mordów, kryzysów, czy konfliktów w mieście przeszło bez echa, bo ktoś zdążył zamieść to pod dywan. Mimo to, Kainici egzystujący w mieście Chicago mają okazję podłapać pewne mniej lub bardziej niepokojące nowiny, które w ten czy inny sposób mogły, a w niektórych wypadkach nawet i musiały odcisnąć się na społeczności Spokrewnionych.

Image
W wiadomościach słyszy się ostatnio o odprawianych przez nieznaną grupę seansach spirytystycznych w różnych częściach miasta. O tym, że jest to najpewniej ta sama grupa świadczą pozstawione ślady w postaci właściwie identycznych wzorów. Niektóre źródła mówią również o użyciu kości i krwi, aczkolwiek można odnieść wrażenie, że reporterzy naginają trochę prawdę.

Pośród społeczności Spokrewnionych krążą wieści o niemałym zamieszaniu, jakie wywołał w szale na tę chwilę jeszcze bezimienny parias w jednym z barów w Central, naruszając przy tym Maskaradę. Jest on poszukiwany przez lokalną policję, jak i również przez Szeryfa Kimboltona, który z pewnością doceni jakiekolwiek informacje o tożsamości i położeniu sprawcy.

Niepokojące plotki, jakie ostatnio się pojawiły, mówiły o potencjalnym pojawieniu się łowcy wampirów w mieście. Mówiły, bo niedawno przestały być plotkami, a stały się realnym zagrożeniem, gdy jego obecność została potwierdzona przez jednego z agentów Nosferatu. Niektórzy lokalni Spokrewnieni odczuwają w związku z tym pewien zrozumiały niepokój.

Pomniejszą ciekawostką jest zaginięcie ghula należącego do jednego z wpływowych Toreadorów, a mianowicie Primogen Lévêque. Osobnik ten był mocno związany ze światem sztuki i znanymi grupami artystycznymi, przez co jego nieobecność spowodowała w klanie pewne poruszenie. Na razie nie pojawiły się jeszcze żadne ślady ani wieści w tej sprawie.

Mało przyjemne zdarzenia, jakie zostały odnotowane w lokalnych wiadomościach mówią o atakach zwierząt, które zagryzły co najmniej kilku śmiertelników. Co dziwne, tymi zwierzętami okazały się szczury. Bardziej budzącym pytania i wątpliwości jest jednak fakt, że wspomniane zgony miały miejsce wyłącznie na terenach domen lokalnych Spokrewnionych.

Mówiąc o atakach zwierząt nie można pominąć zdarzenia w lasach na północy Chicago, gdzie, jak podają oficjalne wiadomości, nieduża grupa nastolatków została zaatakowana i rozszarpana przez watahę wilków. W rzeczywistości jednak, jeśli wierzyć Gangrelom z tamtych rejonów, wszystko wskazuje na aktywność Lupinów.

Akt I | Marzec 1920

#3
Marzec 1920

Za sprawą wydarzeń minionych tygodni, które stały się najgłośniejszymi tematami dyskusji Spokrewnionych, sytuacja w mieście stała się znacznie bardziej napięta. Nieumarli stają w obliczu zagrożeń na różnych frontach, potencjalnie również wewnątrz dworu Camarilli. Zmuszeni są przygotować się na nieuniknione konflikty.

Image
Największym problemem i zagadką ostatnich nocy stało się niedawne unicestwienie Kuruka, opiekuna Elizjum i lidera lokalnych Gangreli. Wciąż trapiący brak śladów powoduje niemały dyskomfort na najwyższych szczeblach, zwłaszcza ze względu na jego Sire, starszą Gangreli, Skadi, która obwieściła o jego zniszczeniu na balu w posiadłości Francisca Belmonte.

Obecny w mieście łowca wampirów nie jest już tylko mitem, a realnym zagrożeniem, jako iż był najpewniej odpowiedzialny za zniszczenie w ostatnim czasie co najmniej kilku neonatów. Zwiększono ostrożność w poruszaniu się po mieście i działaniach. Za najwyższy priorytet powzięto schwytanie tego niebezpiecznego i niewątpliwie doświadczonego w polowaniu na wampiry osobnika.

Kolejne poszarpane przez pazury dzikiego zwierza zwłoki zwróciły uwagę Kainitów na północne lasy, gdzie po raz kolejny doszło do tragedii. Ze względu na zrozumiałą niechęć Gangreli do współpracy po śmierci ich przywódcy, Spokrewnieni zmuszeni są szukać innej drogi celem potwierdzenia lub wykluczenia aktywności wilkołaków w tamtym rejonie.

Wciąż nie udało się schwytać młodego wampira, który narobił sporo zamieszania, powodując naruszenie Maskarady w miejscu publicznym. Jest tylko kwestią czasu nim dojdzie do kolejnego incydentu, a jego aktywność może zwrócić uwagę łowcy. Nieco bardziej istotnym stało się więc odnalezienie go i sprowadzenie przed oblicze władz, nim zrobi to łowca.

Niepochlebnie mówi się ostatnio pośród nieumarłych o zaangażowaniu prawie pół tuzina wampirów w poszukiwania ghula należącego do Primogen Toreador. Jedynie Klan Róży zdaje się być szczerze zainteresowany tą sprawą i wdzięczny za pomoc.

Akt II | Czerwiec 1920

#4
Czerwiec 1920

Rosnące napięcie i nieufność spowodowały pewien rozłam, tworząc dwie strony konfliktu w mieście, wewnątrz dworu samej Camarilli. Ostatnie wydarzenia sprawiły, że pojawiło się jedynie więcej pytań, niż odpowiedzi.

Image
Niedawne odkrycie wstrząsnęło lokalnymi Spokrewnionymi. Spopielone szczątki Kuruka, dawnego opiekuna Elizjum, oraz Samuela Baine'a, zaginionego Primogena Brujah, znalezione w starej, ukrytej piwnicy, znacząco pogłębiły i tak już rosnące napięcie i nieufność między klanami, w szczególności między klanem Ventrue a klanem Gangrel oraz Brujah.

Skutkiem tego znaleziska zmienił się układ sił, gdzie Brujahowie, Malkavianie i Gangrele opowiedzieli się po jednej stronie, a Ventrue, Toreador i Nosferatu po drugiej, choć ci ostatni bez wyraźnego poparcia Księcia, który chcąc, nie chcąc, musiał pozostać neutralny. Wielu Starszych utrzymuje, jakoby nie było żadnego konfliktu, a jedynie jedno wielkie nieporozumienie spowodowane czyjąś manipulacją. Pytanie brzmi, czyją.

Widocznie zwiększyła się aktywność gangów na ulicach Chicago, gdzie coraz więcej mówi się o rozbojach i strzelaninach między rywalizującymi grupami, zostawiającymi za sobą niemałe szkody. Związane to jest także z rosnącym problemem przemytu alkoholu, który mimo obowiązującej prohibicji znajduje drogę do miejscowych lokali.

Spokrewnieni ostrożniej poruszają się po mieście wiedząc o strefach zagrożeń, takich jak rejony gdzie zauważyć można było Skadi, czy miejsca, gdzie słyszało się o zaginięciu młodszych Kainitów, najpewniej pojmanych i niszczonych przez łowcę. Oprócz tego, Primogen Malkavian ostrzega, że w mieście może operować zorganizowana grupa wampirów Sabbatu.

Ktoś rozpowiada podejrzane plotki i pogłoski na temat Primogen Toreador, próbując ją zdyskredytować. Powoduje to pewne zamieszanie szczególnie w tym dość burzliwym okresie, gdzie i tak praktycznie nikt nikomu nie ufa i wszyscy patrzą sobie na ręce.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron